piątek, 28 listopada 2014

Na świąteczne pieczenie pierników



Czas na małe przygotowania świąteczne , pomocnice i pomocnicy mam i tatusiów chętnie zabiorą się do wypiekania pieników dla Mikołaja , u nas co roku poświęcamy jeden wieczór na takie wypieki. Syn miesza składniki , ja wyrabiam ciasto a potem wszyscy ozdabiamy je lukrem i posypkami - co jest najfajniejsze :)
Zapraszam na pyszny post z przed dwóch lat  Piernikowy post 

Oczywiście do tego pieczenia trzeba się przygotować i posiadać fartuszki z Kocikowa:):):) albo jakiekolwiek inne liczy się zabawa a potem pyszne zajadanie!!
Ale nie siedźcie tylko w kuchni , poczytajcie lub idźcie na spacer u nas zimno i zaczęło lekko prószyć śniegiem oby było go dużo aż do świąt!!!


 Dzisiejsze  fartuszki dla mniejszej młodzieży czyli w rozmiarach 6-12 lat












czwartek, 27 listopada 2014

Pstrokate KOTY



Pstrokate ale nie kudłate, trochę śpiące ale i nudne , nowe ale jakby stare bo z materiałów już wam znanych. Wiecie co .... w sumie to nie byłam pewna tych nowych kociaków , taki ze mnie człowiek co lubi stałość i mocno się przyzwyczaja ale ta zmiana jednak wyszła na dobre mnie , kotom i w Kocikowie powiało świeżością. A te dzisiejsze to już wogóle takie wiosenne i kwieciste że tylko się do nich uśmiechać . I Takiego uśmiechniętego popołudnia Wam życzę. 










wtorek, 25 listopada 2014

Pan Mysza w pepito




Okazało się że w moim "magazynie" materiałowym znajduje się więcej ciekawym materiałów niż myślałam . 
To wszystko przez fakt że ciągle moja pracownia to tylko każdy wolny kąt w domu. A dotarcie na dno kosza z materiałami to niezły wyczyn. I tak szukając pewnie czegoś innego znalazłam to pepito. Wiadomo było co z niego powstanie. Pan Mysza zmienił się tylko delikatnie od pierwszej formy odjęłam tu troszkę brzuszka i skróciłam niewiele nosek. Teraz jest przystojniejszy. Kumpel z którym siedzi na fotelu to już kolejny trzeci Mysza ale jego przedstawię kolejnym razem. 












niedziela, 23 listopada 2014

Krakowskie Targi Dobrego Wnętrza



PAPIER 
KAMIEŃ 
NOŻYCE 


Tym razem przy okazji niedzieli wycieczka rodzinna do Krakowa , aby nacieszyć oczy dobrym dizajnem. Miło odwiedzać targi i nie brać w nich udziału. Czas poświęcony na oglądanie stoisk i rozmowy jest zdecydowanie dłuższy i nie zerka się co chwilę czy ktoś właśnie nie podchodzi do twojego stoiska czegoś pooglądać.  Ale nie o mnie dziś. 
Kraków, Kazimierz budynek starej zajezdni tramwajowej - wow miejsce piękne i oryginalne . Uwielbiam takie wykorzystywanie przestrzeni . Takie imprezy zasługują właśnie na takie miejsca,  w środku tylko same dobre rzeczy  i rarytasy. Targi przeznaczone dla osób doceniających oryginalność , prostotę , czystą formę i piękno. Może i troszkę dla koneserów i kolekcjonerów ale także i w zasięgu ręki i portfela przeciętnego "iksińskiego ". Nie będę się tu rozlewać nad jakością i mądrować że to się niby znam bo żaden ze mnie fachman od dizajnu. Ja tylko lubię cieszyć oczy takimi rzeczami a czasem i je posiadać a przede wszystkim doceniać ich piękno. 
I tu moje kilka zdjęć z owych targów dla Was tych którzy nie dotarliście




Wood and Paper 




Alta Plana






Projekt Stołek ( chodzi za mną aż w końcu będę taki mieć)


Melyo





Felt Stories



 How Deer You



Agata Melerska Pracownia



Maqudesign



Jaga Dizajn



Papierniczeni



Manufaktura Porcelany


Sklep Rzeczy Same miał min. porcelanę z Ćmielowa która bardzo przypomina mi projekty Gry Fager

















sobota, 22 listopada 2014

Klimatyczne domki



Ciągle w świątecznym klimacie , jak mi się wydaje że już nic nie będę szyła "pod święta" , nagle pomysł, nagle braki w magazynie, nagle zamówienie . Zeszłoroczne domki rozeszły się wszystkie i tak powstały trzy kolejne zestawy , lniany, biały i w czerwieniach. Każdy z domków można mieć osobno albo w zestawie z którymkolwiek innym. Te najmniejsze świetne także na choinkę pozostałe na drzwi do okien i na klamki lub po prostu do postawienia na półce. 
Czy to koniec świątecznych klimatów ??? nie wiem ... dorabiam wciąż serc - zawieszek , ale jest jeszcze cały miesiąc może coś się jeszcze uszyje jak starczy czasu. 
U mnie weekend domowy postaram się bez szycia . Czas uporządkować parę kątów i zapełnić lodówkę bo już pustkami świeci. I z rodziną spokojnie poprzebywać .