Ciągle w świątecznym klimacie , jak mi się wydaje że już nic nie będę szyła "pod święta" , nagle pomysł, nagle braki w magazynie, nagle zamówienie . Zeszłoroczne domki rozeszły się wszystkie i tak powstały trzy kolejne zestawy , lniany, biały i w czerwieniach. Każdy z domków można mieć osobno albo w zestawie z którymkolwiek innym. Te najmniejsze świetne także na choinkę pozostałe na drzwi do okien i na klamki lub po prostu do postawienia na półce.
Czy to koniec świątecznych klimatów ??? nie wiem ... dorabiam wciąż serc - zawieszek , ale jest jeszcze cały miesiąc może coś się jeszcze uszyje jak starczy czasu.
U mnie weekend domowy postaram się bez szycia . Czas uporządkować parę kątów i zapełnić lodówkę bo już pustkami świeci. I z rodziną spokojnie poprzebywać .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz