Dziś post z moimi ostatnio ulubionymi Kocimi wyrobami, tak na dobry humor i na zmęczenie materiału które mnie dopadło po ostatnich dwóch tygodniach , jeszcze tylko weekend na który się nie mogę doczekać Sobota Kraków i Targi Rzeczy Fajnych w sercu Kazimierza a w niedzielę Bytom rynek i KTRO ,
a potem to już chyba zacznę majówkę i będę leżeć i pachnieć ha ha i tak penie tak się nie stanie.
Po ostatniej wizycie nad morzem zgarnęłam z sopockiej plaży kilka patyków takich bez kory powyginanych i gładziudkich , okazały się świetnym tłem do zdjęć i dekoracją do postawienia i zawieszenia, jeden z nich przemalowałam nawet na pastelowy róż a na nim zawiesiłam świąteczne ozdoby , teraz ozdoby już znikły ale patyk pięknie ozdabia jedną z moich ścian. Proste a cieszy i jakie eko!:)
Do zobaczenia na targach i udanego weekendu pełnego słońca ***
Ach jakie domkowe słodziaki! Dekoracja patykowa bardzo oryginalna i jest świetnym tłem dla domków. Życzę udanych kiermaszy i zasłużonego odpoczynku! :)
OdpowiedzUsuńKiermaszujj i odpoczywaj po... Domki cudne :) Patyki do zapamiętania :)
OdpowiedzUsuńCzy te śliczności można sobie zakupić?
OdpowiedzUsuńPani Magdo dostepne wszystkie oprócz pastelowego. Jak cos prosze pisac na maila lub facebook.
UsuńCzy te śliczności można sobie zakupić?
OdpowiedzUsuńurocze domki :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marta
śliczne domki
OdpowiedzUsuń