piątek, 18 maja 2012

Targi Rękodzieła Artystycznego


Targi Rękodzieła  Artystycznego Mikołów 

KOCIKOwo nie jest dobrym tekściarzem , ograniczę się więc do recenzji wizualnej.
Po pierwsze pogoda dopisała rewelacyjnie i targi odbyły się na świeżym powietrzu zamiast w budynku MDK, zatem było więcej miejsca , świeciło słonko i powiewał wietrzyk. Okazało się w rezultacie , że starczyło by i miejsca dla KOCIKOwa - niestety za późno. 

Do rzeczy 

 Pierwsze stoisko oblegała kocia rodzina , maskotek , ale były i pieski , lalki , ptaszki 
dużo naturalnych barw i ciekawych pomysłów



Dla bardziej wtajemniczonych w sztukę koronkarską może będzie łatwo odgadnąć co ta przemiła pani tworzyła. Dla mnie były to cuda na które zapewne nie znalazłbym cierpliwości:) 



Nie mogło zabraknąć filcu , filcowej biżuterii oraz filcu na lnie w postaci eleganckich chust 


Tu świetne i pomysłowe torebeczki i portfeliki 


Jedne z moich ulubionych , ceramiczne aniołki 


Te kociaki były trochę smutaśne  , pewnie dlatego ,że nie było żadnego ciekawego ptaszka na drzewie na które wlazły



Wszechobecne sowy - świetna robota



Te kwiaty wzbudzały największy podziw i zdumienie. Na pierwszy rzut oka można pomyśleć że są prawdziwe lub plastikowe. A tu nie.... oj nieeee. 
Plastikowe były łodygi a sam kwiat wyszyty na szydełku!!!


Mój drugi targowy ulubieniec to filiżanka ze spodkiem ręcznie malowana!
w sumie to czemu ja jej nie kupiłam- nie wiem?



Zawieszki , wisiorki ozdobne w każdej postaci i formie serca, rybki, koniki ślimaczki czego dusza nie zapragnie to oko nacieszyło!



Lale, aniołki ,przytulanki , drewniane zabawki



To krzesełko wystarczyło przenieść do dziewczęcego pokoiku 
słodko pięknie i cudowny pomysł na ozdobną poduszę:) 



Przepyszne i cieknące ślinką stoisko z biżuteria którą chciałoby się schrupać. 


Moje ukochane białe rameczki , tu z lnem i koronką oraz kolejne   durnowiszki:)




Przezabawne stwory , maskotki , przytulanki i poduchy , szyte przez młoda mamę



Broszki pogodowe i owocowe , z materiału naciągniętego na tekturkę
 i jeszcze jakąś inną technika której nie pojęłam.




Nie mogło zabraknąć wypychanych literek , koników i kolejnych zawieszek. 
Forma pokazania bardzo elegancka i rzucająca się w oczy. 



Oczywiście nie sfotografowałam każdego stoiska i nie opisałam wszystkiego. Jedynie to co przykuło moją uwagę lub jest podobne do twórczości KOCIKOwa. 
To czego jestem pewna to to że takich Targów na śląsku powinno być więcej i powinny się odbywać regularnie chętnych do wystawienia i oglądania na pewno nie zabraknie. 

Tym którzy dziś nie dotarli polecam wybrać się jeszcze w dniu jutrzejszym do godziny 13.00

1 komentarz:

  1. o i moje słodkości się tu znalazły!
    http://2.bp.blogspot.com/-v4pOxD4sWHU/T7aHWw_yJjI/AAAAAAAAA1Y/w3CdHzSvO0I/s1600/20120518148.jpg
    ale wyróżnienie :)
    dziękuję! bardzo mi miło :)

    OdpowiedzUsuń