środa, 23 maja 2012

"kot kraciasty"



Nie było nas parę dni, KOCIKOwa mama pozbywała się migdałków. 
Szybko wróciliśmy do domu , a ze szpitala wróciła 4 nowe koty:) 
Już niedługo ich prezentacja , tymczasem mamy jeszcze parę zaległych kociaków.
Oto jeden z nich: 
Oczy w kolorze zachodzącego słońca , serce brunatne jak ziemia. 
To atuty kracistego . Zaplatał się w naszej łazience i bardzo tam pasował, jak widać po raz kolejny  kociaki umieją się wpasować w każde wnętrze. 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz