hmmmmmm.
No i tak . Potrzebowałam dwóch lat od momentu zakochania się w szyciu aby odważyć się uszyć coś w stylu Tildowym. Ojjjj jak ja się długo broniłam, protestowałam i twierdziłam że to nie dla mnie. Druga sprawa to fakt że Tild jest ogromna masa i trzeba je robić naprawdę pięknie aby się odróżniały. Wymagają większej precyzji i czasu poświęconego na kolejne etapy szycia. Jeszcze w grudniu opierałam się bardzo w rozmowach z Agatą z Magicznego Atelier gdy kupowałam od niej skrzaty i renifera że ja po prostu się nie nadaję na takie szycie. A tu proszę z nowym rokiem odważyłam się , przekonałam i mówcie co chcecie dumna jestem z siebie. Oczywiste było że nie uszyję królika tylko kota. Sytuacja jest jednak taka że po uszyciu patrząc na " Matyldę " dłużej i dłużej zaczynałam w niej widzieć więcej myszy niż kota. Sprawa stała się prosta i jasna po małym wywiadzie który zrobiłam wśród znajomych i ich dzieci. Jedni widzieli kota inni mysz . I tak uszyłam koto-mysz. Wy odbierajcie nowe twory KOCIKOWA według własnego uznania a ja z czasem zastanowię się czy to ma być kot czy mysz i wprowadzę poprawki:)
Jedno jednak pozostanie nie zmienne wszystkie nowe koty będą miały swoje imiona i każdy będzie inny.
jest przeuroczy, ten koto-mysz! ja wciaz sie nie odwazylam na tilde, bardo mnie do nich nie ciagnie ale sprobowalabym kiedys :)
OdpowiedzUsuńfajna myszka:)
OdpowiedzUsuńmiałam to samo jak uszyłam swoją pierwszą tildową maskotkę , też uszyłam kota i wyszedł mi dokładnie tak samo jak Tobie, koto-mysza :) jedni widzieli kota, drudzy myszkę, chyba przez ten podłużny pyszczek, koty mają bardziej płaskie ;)
OdpowiedzUsuńno ale Twój czerwony kotek jest przeuroczy, pięknie Ci wyszedł :)
pozdrawiam ;)
Tez już o tym pyszczku myślałam, coraz bardziej jednak się przekonuję do wersji myszki, są koty muszą być i myszy jak powiedziała Ewa z Woollove:)
UsuńCudowna jest :) Na piątym zdjęciu wygląda jak KOT. Na pozostałych jak mysz.. nieważne.. jest CUDOWNA.
OdpowiedzUsuńFajnie że piszecie bo przynajmniej widzę że zaglądacie do mnie czasem:) Dziękuję i chyba też tak mam że nie ważne co ważne jak się wam podoba:)
OdpowiedzUsuńŚliczna kotka:) Czekam na następne:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
myszka Matylda :) ślicznota
OdpowiedzUsuń