wtorek, 5 listopada 2013

Minimalistyczne choinki




Ja to ciągle myślę, że to jeszcze za wcześnie na takie ozdoby i prezentacje ale z drugiej strony wiem że potem może być za późno na doszywanie i realizowanie zamówień dla spóźnialskich :) I tak po świątecznych domkach , które były takim przedsmakiem bo myślę że one mogą być całoroczną ozdobą czas na choinki. Proste i minimalistyczne. Już jakiś czas temu na profilu facebooka wspominałam że bawię się w majsterkowicza i przycinam 2 metrowe dechy i listewki itd. Z tych wypocin powstały choineczki w dwóch wersjach i dwóch rozmiarach i w dwóch kolorach. Tylko kilka sztuk jest w metalowych kubełkach ozdobionych tasiemką w kratkę ( ta wersja podoba mi się mniej ).  Pozostałe zamocowane są na drewnianym stojaku. Wszystkie ozdobione rafia w dwóch kolorach. Wyglądają zdecydowanie ładniej w parch np duża choineczka z małą w dwóch różnych kolorach. Zanim wystawiłam tego posta już kilkanaście  z nich  zdążyło się sprzedać - dorabiam właśnie kolejna partię. W związku z tym choinek czerwonych w gwiazdki zostało tylko ok 3 szt. A zielone i czerwone mogą minimalnie różnic się odzieniami. 
Chętnych bardzo proszę o wcześniejszą rezerwację. 

Zapomniałam dodać a już pytacie o rozmiary 
Duża ok 35 cm 
Mała ok 28 cm








4 komentarze:

  1. W doniczkach tak średnio ale te na nóżce klasa !

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne :) Jak dla mnie za wcześnie ale sama już przygotowuję się powoli bo życie nas dziś goni.Poza tym byliśmy wczoraj w Pepco i ozdoby są już w sprzedaży.Nie pamiętam czy zawsze było tak że po 1 listopada zaczynał się szał świąteczny.
    Choineczki rewelka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak tak było , jak pracowałam kiedyś w markecie to po 1.11 już wieszali ozdoby , i takie też się pojawiały w sprzedaży.

      Usuń
  3. a mi się podobają i na nóżce i w w doniczce.super pomysł.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń