czwartek, 24 października 2013

Wesołe słonie



" Były raz sobie cztery słonie, 

Małe , wesołe, zielone słonie,

Każdy z kokardka na ogonie

Hej - cztery słonie..." 


Tak tylko ze nasze nie są zielone i niektóre to nawet ogona nie mają (wypadek przy pracy:) , za to są bardzo wesołe i szczęśliwe jak to na słonie przystało i na KOCIKOWE maskotki.Ostatnio to się chyba nawet na mnie moje koty obraziły ,  grono maskotek się rozrasta o konie i słonie i jeszcze inne drobne rzeczy a one one też się rozrastają i z czasem modyfikują . A moja głowa jest taka pełna tego co robić i na czym się skupić i tak ciągle szuka  swojej drogi. Kotom powiedziałam że absolutnie nie mają się czym martwić one zawsze będą na pierwszym miejscu i im właśnie zawdzięczam KOCIKOWĄ nazwę:) Mam nadzieję że zrozumiały :) :) 
A co do słoni  moim faworytem jest ten różowy w chmurki a wy macie swojego ulubieńca??
















9 komentarzy:

  1. Hej :) Na samym początku dziękuję Ci za wizytę w moich skromnych progach. Ja Twoje dzieła już od dawna podziwiam, ale ostatnio nie mam nawet chwili, żeby gdzieś na blogach kilka słów zostawić ;/ Dziś nadrabiam :)
    Cudnie tu u Ciebie. Słoniki boskie. No i te koty Twoje :* Będę zaglądać, a może i kiedyś uda się spotkać. Bo my to chyba niedaleko od siebie tworzymy :) Pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, wizyty u ciebie to cała przyjemność . Faktycznie musimy być gdzieś blisko bo chyba Twoje jeżyki widziałam ostatnio w Galerii u Karoliny:) Do miłego:)

      Usuń
  2. Cztery słonie, wesołe słonie, każdy kokardkę ma na ogonie -> tak mi się na usta ciśnie piosenka, jak widzę twoje kolorowe, kocikokokowe zwierzaki :o)))). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowności i jaka precyzja !!! Rozgościłam się na dobre :)
    Pozdrawiam BUBA

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne są, czym takiego słonia wypychasz??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wkładem do wypełniania maskotek , podobny jak w poduszkach.

      Usuń
    2. ah no to kupię na promocji poduszeczkę i ją rozpruję i dodam do mojej pierwszej maskotki ;)

      Usuń
    3. Ja na początku rozpruwałam stare maskotki syna i swoje stare poduszki:)

      Usuń