Witajcie w piątkowy wieczór. Mimo że na śląsku zaczęły się dziś ferie, mimo że zima choć bez śniegu w pełni to nie w kocikowej pracowni.
U mnie wiosna w pełni , maszyny furgoczą i szyją nowe rzeczy.
Tym razem wianki w wiosennej słodkiej odsłonie. Pasujące do pokoju dziennego jak i dziecięcego.
Ozdobią okna drzwi i ściany .
A w tym roku są tak słodkie jak landynki a czemu by nie trzeba sobie jakoś osładzać życie
Udanego weekendu słońca i radości
Wspaniałe :) Ja w grudniu też pokusiłam się na uszycie takiego :)Teraz myślę o kolejnym:)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu:)
Piękny, wygląda uroczo ! Zapraszam do mnie: www.uszyjemy.blogspot.com . Oczywiście daje like na facebooku :)
OdpowiedzUsuń