środa, 27 sierpnia 2014

Po domowemu




I tak to czasem bywa że plany zmieniają się na ostatnią chwilę. Nie pojawiłam się z Kocikowym kramem w Cieszynie -wielka szkoda ale tak bywa. Przepraszam wszystkich którzy mieli ochotę spotkać się osobiście. Ale jak to u mnie weekend nie może być zmarnowany ! Mieszkano odpicowałam , nadrobilam zamówienia i przygotowałam się do remontu pokoju. Na dzień dzisiejszy najgorsze za nami, teraz dopieszczam. Czyli to co Kociki lubią najbardziej!!!

Kolejna partia ściereczek , te lubię bardziej niż poprzednie i znów fajnie że je szyję
Podobają się????




2 komentarze: