czwartek, 10 października 2013

Nowy mieszkaniec KOCIKOWA



Określenie go KOCIsłoniem było by chyba nie ok. Nasz słoń nie ma nic z kota oprócz tego że uszyty przez KOCImamę :) Ktoś potrzebował słonika a że lubimy podejmować nowe wyzwania uszyliśmy takiego na próbę:) Z drugiej strony fanie mieć zawsze jakiegoś słonia na szczęście. Mimo że na nie nie narzekamy fajnie jest go mieć trochę więcej !! Miał on swoja premierę na Swagu w Katowicach  podobał się ale nie znalazł tam właściciela , za to znalazł go dzień później a drugi  został zamówiony w  innej kolorystyce:)   Jak zwykle ciekawa jestem waszych opinii czy słonik fajny, ładny itd...????
Słoń jest raczej klasyczny jak sobie wyobrażałam jak ma wyglądać od razu powstała taka forma w głowie z odstającymi dużymi uszami , trąbą do góry w sumie nic nowego. Potem zajrzałam do netu wzór i pomysł okazał się już podobnie wykorzystywany , to nie takie proste stworzyć coś całkiem nowego. Tak czy siak może nasze słonie i tak się przyjmą , jedna rzecz jest jeszcze bardzo ważna w ich użytkowaniu mogą służyć jako: 
 maskotka
 przytulanka
 poduszka dla dzieciaków do auta idealnie pasuje pod dziecięce główki:) 
i zdobycz kolekcjonerka  - wielu z nas zbiera słonie na szczęście:) 














2 komentarze: