Dzisiaj tak całkiem spontanicznie przy szyciu nowych KOCICHjaśków , zrodził się kolejny pomysł.
Zostało mi kawałek materiału , który nie starczyłby na kota , a szkoda go było pociąć na skrawki.
Do tego materiał był dość gruby i przede wszystkim śliczny.
W sumie nic prostszego jak podszyć kawałek prostokątnego materiału,
dodać haczyk , pętelkę lub jak kto woli zawieszkę i........
mamy kuchenną :
KOCIściereczkę:)
Jest to tymczasem jedyna KOCIściereczka , która już wisi w mojej kuchni.
Jeżeli tylko pomysł się spodoba , i znajdzie swoich amatorów - obiecuję będzie więcej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz