Określenie go KOCIsłoniem było by chyba nie ok. Nasz słoń nie ma nic z kota oprócz tego że uszyty przez KOCImamę :) Ktoś potrzebował słonika a że lubimy podejmować nowe wyzwania uszyliśmy takiego na próbę:) Z drugiej strony fanie mieć zawsze jakiegoś słonia na szczęście. Mimo że na nie nie narzekamy fajnie jest go mieć trochę więcej !! Miał on swoja premierę na Swagu w Katowicach podobał się ale nie znalazł tam właściciela , za to znalazł go dzień później a drugi został zamówiony w innej kolorystyce:) Jak zwykle ciekawa jestem waszych opinii czy słonik fajny, ładny itd...????
Słoń jest raczej klasyczny jak sobie wyobrażałam jak ma wyglądać od razu powstała taka forma w głowie z odstającymi dużymi uszami , trąbą do góry w sumie nic nowego. Potem zajrzałam do netu wzór i pomysł okazał się już podobnie wykorzystywany , to nie takie proste stworzyć coś całkiem nowego. Tak czy siak może nasze słonie i tak się przyjmą , jedna rzecz jest jeszcze bardzo ważna w ich użytkowaniu mogą służyć jako:
maskotka
przytulanka
poduszka dla dzieciaków do auta idealnie pasuje pod dziecięce główki:)
i zdobycz kolekcjonerka - wielu z nas zbiera słonie na szczęście:)
cudaczek:)
OdpowiedzUsuńjuż uwielbiam nowych mieszkańców kocikowa...pozdrawiam
OdpowiedzUsuń