To jest tak , czasem pomysły wpadają same do głowy , czasem coś się gdzieś podpatrzy i modyfikuje po swojemu a czasem nasi fani ( bo ja tak bardzo nie lubię mówić klienci ) mają takie pomysły że głowa mała.
I tak Weronika która ma już kilka naszych KOCIjaśków zapragnęła kolejnego ale nie standardowego tylko w formie naszych koników (dalarna). Chyba nawet ja nie przypuszczałam że ta poducha koń będzie taka duża, w sumie mała służyć za poduszkę a nie przytulankę:) Zanim trafiła do właścicielki zrobiłam zdjęcie u siebie obok poduszek o wymiarach 50x50 sami więc zobaczcie jaka wyszła duża. Ciesze się że czasem wpadają takie zamówienia , raz jest to zawsze nowe wyzwanie dwa wiem że robię coś specjalnie dla kogoś, indywidualnie tym samym przynosi to większą radość obu stronom.
Świetna poducho-przutulanka :)
OdpowiedzUsuńI takie kolory że i mi pasują :)
Pozdrawiam
super wyszedł:-)
OdpowiedzUsuńale fajny ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńsuper,uroczy!!!
OdpowiedzUsuń