Na wyjazd do Krakowa cieszyłam się ogromnie od samego zarejestrowania na targi. Przekonana że impreza będzie świetnie zorganizowana , że odwiedzający nie zawiodą , że miejsce jest przestronne i pięknie położone, że spotkam znajomych wystawców i poznam nowych i że kocia rodzina zdobędzie nowe grono wielbicieli. I..... i.... nie zawiodłam się ani ciut ciut. Dziękuję bardzo jeszcze raz .
KOCIKOwo miało trochę pod słońce zdjęcia kiepskie ale dokumentacja stoiska jest :)
A tu kilka fotek wystawców których fotki wyszły jako tako a mnie przydali bardzo do gustu.
nr 1 jak dla mnie Mimi Monster są poprostu odjazdowe:)
ręcznie malowane puzle i memory
Znalazłam także Roszpunkowe misie u Mammooni
Slow Fashion Cafe
Litlle Sophie miło było znowu spotkać :)
Little Lena
Poudre pour bébé
Esy magnesy
szafatosi.pl
Mammooni gorąco pozdrawia! :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpiękne miałaś stoisko :) a ile pracy musiałaś włożyć , żeby to wszystko poszyć i przygotować... podziwiam :)
OdpowiedzUsuń