Ostatni weekend na Kiermaszu w Mikołowie , KOCIKOwo i reszta już znajomych wystawców podbijaliśmy serca zwiedzających:) Pogoda płatała figle , kilka stoisk odważnie wystawiło się na zewnątrz Domu Kultury , reszta została w środku. KOCIKOwo niestety jeszcze nie ma własnego namiotu i nie zaryzykowałam wystawiania się na zewnątrz, a trzeba było...
Ja nie wiem jak to się stało , że KOCIKOwo ledwo zmieściło się na dwóch stołach. Koty się jakoś namnożyły, przybyło Autopodusiek , konie też zajęły swoje miejsce i tak walczyliśmy o nowych fanów.
Dziękujemy wszystkim zwiedzającym i kupującym , za kolejne miłe przyjęcie w Mikołowie.
Tym razem moje fotki polowały na inne maskotki i parę drobiazgów:)
Dla przypomnienia
już w sobotę 25.06 gościmy w Krzeszowicach
a w niedzielę 26.06 Wrocław Targi Rzeczy Ogród Botaniczny
Do Zobaczenia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz